Parpety zewnętrzne i trochę pracy
Niedawno przyjechały do Nas. Wróć! Sam po nie pojechalem. Parapety zewnętrzne. Jako żem artysta-minimalista to parapety są blaszane w okleinie drewnopodobnej. Miałem obawy bo okna mamy z drutexu w kolorze orzecha a ta firma nie robi parapetów więc zamówiłem niby też orzech ale co to wyjdzie nie bylem pewny do końca. Na szczęście okazało się, że orzech to orzech. Parapety są jak malowanie. Mogli wprawdzie zrobić mi zielone, pistacja też orzech :P
Parapety zaamówione bo już powoli się ocieplamy. Ściana od żywopłotu na raz zaciągnięta klejem a reszta domu do połowy oklejona styro.
Z prac wnętrzarskich to przede wszystkim trochę posprzątałem bo nie wykluczałem wizyty poddębemmurator :P a tak poza tym to pokój córy zaczyna przypominać pokój. Jeszcze trochę gipsu, trochę farby i będzie ok :)
Pozdrowienia,